Naturalne barwniki jaj

Przygotowanie jaj:

Jako, że nie jestem zwolenniczką zbyt długiego gotowania jaj, ze względu na to, że nadmierna obróbka termiczna białek wszelkiego rodzaju zmniejsza ich strawność. Zielona otoczka wokół ugotowanego żółtka to już ewidentny znak, że przesadziliśmy z czasem gotowania.  Dlatego jaja do farbowania gotuję na twardo i po wszystkim wkładam do jeszcze ciepłych roztworów moich naturalnych barwników by tam w spokoju nabierały koloru.

A jeśli chodzi o zapobieganie pękaniu jajek podczas gotowania, to warto przed włożeniem ich do garnka najpierw przez jakiś czas moczyć je w osolonej wodzie.

Barwa ostateczna farbowanych jajek zależy od ich wyjściowego koloru. Np. czerwona kapusta nada białym jajkom barwy niebieskiej, a brązowym – zielonej. Burak będzie barwił na różowo białe jajka, a brązowe na kasztanowo. Jeżeli więc chcemy uzyskać białą skorupkę, wystarczy zanurzyć ugotowane jajko w wodzie z dodatkiem octu i pozostawić je na krótką chwilę, wtedy wierzchnia warstwa się rozpuści i jajko się rozjaśni, a do tego barwniki będą się lepiej wchłaniać. W zależności od jajka czasem po moczeniu trzeba mocno pocierać ręcznikiem by pozbawić jajko koloru. Poniżej efekt jaki można uzyskać tą metodą na ciemnych jajkach.

Barwienie:

Są tu pewne prawdy absolutne:

  1. Im dłużej jajka będą się moczyć w barwniku, tym bardziej intensywny będzie kolor. Należy je moczyć na 4 godziny lub nawet na całą noc.
  2. Dodatek octu (łyżkę na 250 ml barwnika) wzmacnia trwałość kolorów.
  3. Im mocniej jest stężony roztwór barwnika, tym ciemniejszy kolor uzyskujemy. Warto wiec użyć dużą ilość naszych naturalnych barwników.
  4. Po bawieniu jajka można posmarować odrobiną oleju, aby wydobyć większą intensywność koloru.

 

Zielony – Zielony kolor uzyskamy gotując jajka w wywarze z młodego zboża ozimego, trawy czy szpinaku. Do tego celu należy posiekać sporą garść świeżych liści, zalać wodą i zagotować. Jajka moczyć w wywarze aż osiągną pożądany kolor. Można też zastosować technikę podwójnego barwienia − najpierw pofarbować na niebiesko, a potem żółto by w efekcie otrzymać bardziej nasyconą zieleń. Ja testowałam w tym roku spirulinę – ale to był absolutny niewypał … 😉

Żółty – Dawniej odcienie żółtego i zielonkawego uzyskiwano z pączków i liści brzozy i liści jesionu. Równie dobrze nada się kurkuma. Do miski wlewamy 1½ litra wrzątku, dosypujemy 4 łyżki kurkumy i 3 łyżki soli. Zanurzamy jajka i zostawiamy aż do uzyskania pożądanego odcienia żółtego (intensywny kolor wymaga leżakowania jajek w barwniku przez kilka godzin).

Pomarańczowy – Pomarańczowy kolor uzyskamy mocząc jajka wielkanocne w soku z marchwi z dodatkiem kilku kropli octu. Za rok wypróbuję opcję ze świeżo wyciskanym sokiem, bo taki spasteryzowany nie dał zadowalającego efektu.

Rudo-brązowy – Tutaj zastosowanie znajda łupiny cebuli. Liście zewnętrzne cebuli dość gęsto ułożone w 2 litrowym garnku powinny zajmować jego połowę, następnie zalewamy je 1 litrem wody i doprowadzamy do wrzenia, gotujemy przez 15 minut. Potem surowe jajka wkładamy do wywaru i gotujemy na twardo. Jeśli chcemy uniknąć marmurkowych wzorków spowodowanych przyklejaniem się łusek cebuli do jajek, to wywar warto wcześniej odcedzić.

Fioletowy – Nadadzą się tutaj jagody lub jeżyny. Sok z jagód zagotowujemy i po prostu moczymy w nim przygotowane jajka.

Niebieski- Z kapustą nie jest tak łatwo. ½ główki czerwonej kapusty gotujemy w 1 l wody przez 30 minut. Przelewamy przez sitko do miski, liście możemy wykorzystać w kuchni. Do gorącej wody z kapusty dodajemy 2 łyżki soli. Niestety kolor niebieski uzyskany tą metodą jest dość nietrwały i zdarza się, że za mocno pocierane podczas suszenia jajka tracą swą barwę.

Czerwony/ różowy – Takie kolory zafundują naszym jajkom buraki . Do garnka wlewamy 1 l wody i dodajemy 1 szklankę utartych na tarce buraków. Nie czarujmy się – nie uzyskamy tą metodą krwisto czerwonych jajek – będą one raczej w kolorach pastelowych. Roztwór doprowadzamy do wrzenia i dodajemy 3 łyżki soli. Zanurzamy jajka i zostawiamy aż do uzyskania pożądanego odcienia (choć istnieje ryzyko, że nawet po całej nocy uzyskamy jedynie róż i to taki siny jak na moim jajku). W tym roku testowałam słodką paprykę jako barwnik – jednak efekt był praktycznie zerowy.

Brązowy- taki kolor jajka uzyskamy dzięki wywarowi z kawy ziarnistej palonej lub łupin orzechów włoskich. Z łupin orzecha można uzyskać również odcienie brązu – od jasnego do ciemnobrązowego. A jeżeli zależy nam na jeszcze ciemniejszej i bardziej intensywnie barwie, to można wykorzystać korę dębu, olchy lub olchowe szyszki – jajka ugotowane w takim wywarze będą bardzo ciemne.

Dodatkowe bajery:

Przed barwieniem można rysować na jajku za pomocą świecy, wtedy po pofarbowaniu uzyskujemy piękne, jasne wzory. Można też zastosować technikę mojej babci i przyłożyć do jajka listki np. pietruszki po czym ciasno opatulić jajko pończochą – efekt jest taki, że w miejscu w którym przylegał liść powstaje przepiękny biały wzór – najpiękniej wygląda w wersji z łuskami cebuli.

 

Myślę, że takie zabawy w barwienie jajek mogą być świetną zabawą dla naszych dzieci, które będą się czuć jak mali naukowcy robiący doświadczenia chemiczne. Moimi faworytami w tegorocznych testach są łuski cebuli, sok z borówki, czerwona kapusta i olchowe szyszki. Te kolory były najtrwalsze i najwyrazistsze. 😉 No to co? Do dzieła! 

Marcelina HaremzaNaturalne barwniki jaj

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *